Niezależnie od pory roku, woda w ogrodzie zawsze wprowadza do niego swój nastrój i czar.
Już sam dźwięk spadającej kroplami wody w czasie deszczu koi nerwy i usypia. W jej ostrym dźwięku jest jednak uspokajająca poezja, melancholia i zaklęty czar. Podobnie na człowieka działa jeszcze tylko blask ognia i skwierk iskier skaczących w płomieniach.
Woda, czaruje nas swoim szumem wodospadu, bełkotem kipieli przelewającej się przez kamienie w strumieniu, czy szeleszczącym dźwiękiem spadając w fontannie.
Zawsze wprowadza dobry nastrój i ukojenie. Wiosną wraz z budzącą się przyrodą potęguje uczucie końca zimy. W lecie nawilża powietrze dając chłód w gorące dni, jesienią z kolorem opadłych liści mieni się. Zimą tworząc różne rzeźby w wodospadach i sople lodu, tworzy znowu nastrojową atmosferę i rozsiewa swój czar.
Dzięki zbiornikom wodnym w ogrodzie stwarzamy ważny biotop. Dzięki wodzie pojawiają się w ogrodzie nie tylko owady, ale i ptaki. W wodzie wiosną z chęcią pojawiają się żaby i ropuchy. Całości mogą dopełnić kolorowe ozdobne rybki . Ogród zaczyna żyć nie jako sztuczny twór, ale jak prawdziwe siedlisko naturalne.
Oczywiście nie każdy musi mieć zaraz duże oczko wodne z rybami. Może to być zwykłe źródełko, fontanna, czy małe oczko wodne tylko z roślinami. Całość może także zamykać się w misie stanowiąc poidełko dla ptaków.
Jedno jest pewne . Zawsze element wodny nadaje specyficzny klimat i nadaje charakter całemu ogrodowi.